Po wyścigu w Monako zadowolony z zespole Renault był tylko Fernando Alonso. Hiszpan przyznał, iż pojechał na miarę aktualnych możliwości bolidu i zdobył dwa punkty. Nelson Piquet natomiast nie ukończył wyścigu.
Fernando Alonso„To był trudny wyścig, już do samego początku. Bolid jednak spisywał się dobrze, z czasem było coraz lepiej. Mieliśmy dobrą strategię, ale tu, w Monako najważniejsza jest pozycja startowa, start z 9 pozycji i awans o 2 jest satysfakcjonujący. Motywacja zarówno moja jak i zespołu pozostaje bardzo duża. W kolejnych wyścigach będziemy mieli wiele nowych elementów, jesteśmy pewni, że druga część sezonu będzie dla nas lepsza.”
Nelson Piquet
„Jestem naprawdę rozczarowany tym, że zostałem wykluczony z wyścigu. Maiłem przyzwoity start, byłem w dobrej dyspozycji, ponieważ miałem długi pierwszy przejazd, a bolidy przede mną były bardzo blisko. Wtedy zostałem uderzony z tyłu przez Sebastiena Buemi, co uszkodziło tył mojego bolidu i zmusiło mnie do wycofania się z wyścigu. To bardzo frustrujące, ponieważ myślę iż mogłem dziś zdobyć kilka punktów.”
24.05.2009 18:09
0
"To bardzo frustrujące, ponieważ myślę iż mogłem dziś zdobyć kilka punktów" podium od razu. Fernando tez nie zachwycal ale 2 oczka sa.
24.05.2009 18:25
0
Nelsihno, Ty mogłeś wygrać. No, ale skromny jesteś, to sie nie przyznawaj :)))
24.05.2009 18:27
0
Świetna jazda ALONSO!!! "W kolejnych wyścigach będziemy mieli wiele nowych elementów, jesteśmy pewni, że druga część sezonu będzie dla nas lepsza.” Oby! Wielka szkoda Piqueta ;-(
24.05.2009 18:56
0
piquet teoretycznie mógł zdobyć kilka punktów bo jechał na jeden stop i był najwyzej w stawce z kierowców jadacych ta strategią wiec teoretycznie mogło być nawet 6 miejsce
24.05.2009 19:09
0
2 punkty lepsze niż zero, szczególnie na tym torze.
24.05.2009 19:31
0
Może w GP2, Nelsinio...... Od przyszłego sezonu......
24.05.2009 19:44
0
a moze w gp1
24.05.2009 20:10
0
A może z dala od wyścigów :)
24.05.2009 20:17
0
Nelson miał dobrą strategie i tempo które dałoby mu punkty. To że wypadł to nie jego wina bo został wypchnięty przez Buemiego, który go za to przeprosił. Fernando dobra jazda nagrodzona 2 punktami.
24.05.2009 21:24
0
Alonso jechał świetnie:) Piękna walka do ostatniego okrążenia. I tak powinno być. Szkoda, że pod koniec razem z Rosbergiem musieli dublować i że po 1 pit stopie wylądował za cysternami.
24.05.2009 22:06
0
Piquet nie zawalił - ale Alonso - klasa sama w sobie....
24.05.2009 22:08
0
alonso przez ostatnie 20 okrązeń odbrobił ze20 sekund do lidera bo jak pokazywali ze w srodku wyscigu ze alonso z nakajimą walczy o miesjce to nakajima miał 1:09 straty alonso był 13 sekund przed nim a skonczył 37 za liderami
25.05.2009 01:32
0
szkoda ze piquet odpadl nie ze swojej winy, gdyby urwal chociaz 1 punkt udowodnilby ze jednak cos potrafi
25.05.2009 07:10
0
Tyle, że on nic nie potrafi... Od ponad roku to udawadnia :/
25.05.2009 08:36
0
jakoś niespecjalnie wierzę w to że dojechałby do mety, albo koleś ma pecha albo jedzie jak kazuki nakajima- wszystko albo nic
25.05.2009 11:22
0
Piquet, choćby na ostatnim kółku, ale i tak by nie dojechał. Nie było takiej opcji. Na łatwiejszych torach potrafi się rozwalić.
25.05.2009 13:09
0
...a kto to jest Piquet ?\
25.05.2009 13:16
0
Alonso jak zawsze jechał świetnie, jak na możliwości tego wciąż nieidealnego sprzętu. Szkoda Nelsona, gdyż tym razem nie ukończył wyścigu z nie swojej winy, Tak to na niemal pewno zdobyłby punkty.
25.05.2009 14:46
0
Piquet za gwałtownie hamował i stad Buemi w niego wjechał :) Na pewno :) Nelson Junior by czegoś nie zwalił???
25.05.2009 15:12
0
1. Ra-v -> nie wątpię że widziałeś ten wyścig tak więc zastanów się co piszesz
25.05.2009 15:12
0
2. jawiemwszystko - idiota
25.05.2009 20:42
0
odczepcie sie od tego piqueta założe sie ze massa w renaulcie jezdził by tak samo, macie przykład jak jezdzi kubcia w tymn sezonie. Ja bym sie na waszym miejscu z kubicy ponabijał
27.05.2009 17:42
0
morek152 - pomyśl 2 razy a potem pisz. O ile mi wiadomo już raz bana dostałes. Nelsihno jak Kubica...
28.05.2009 20:11
0
wiecie co? owszem może piquet nie jest genialny ale stara się i robi postępy. i tutaj zlamił buemi czyli kierowca który miał być świetny. morek152 podzielam twoje zdanie. jawiemwszystko ty też pomyśl 2 krotnie.
29.05.2009 08:19
0
Po pierwsze, nigdy nie pisałem, że Buemi czy nawet Vettel to świetni kierowcy, bo to się dopiero okaże. Po drugie: Postępy? Jakie Ty widzisz postępy w jeździe Piqueta? W Chinach wykręcił z 10 bączków, w Bahrajnie był 4 miejsca za Alonso, który omal nie umarł z pragnienia, w Q do GP Monako znowu piruet... Dla mnie on w niczym nie jest lepszy od Alexa Younga, Yujiego Ide czy Jana Magnussena....
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się